w południe na umschlagplatzu

w południe drzewa wymieniały się liśćmi
polując w górach ardeńskich
wypełniony treścią ropną
mam oczy mam lęk mogę zabijać
małpa śpiewająca na drzewie
agrest pada
inne siostry też biły
albrecht dürer płynie na zelandię
gębice poległych bohaterów 11
søren kierkegaard unosi kapelusz
pod ściętą lipą
wystaje z lodowca na szczycie wulkanu pico de orizaba
czas się w nas umówił z nikim
wielkości za późno
w hołdzie poległym na wszystkich wojnach
fale uderzają o latarnię
najmądrzejszy z nas jest pustka w atomie
na wysokości ja
na peronie w ghaziabadzie
kosmos ma miejsce w lupie
każde z oczu porusza się inaczej
podasz mi wolną wolę?
statek czekał ale był z mydła
w pomarszczonej deszczem sekwanie
pod wpływem oczywistego cudu
wciąż nie ma końca ani co z tego
od strony łomży
audrey hepburn siedzi przy pustym stole
czesi kupili sobie bramkarza który kręci się koło domu
brud podgląda cię przez mydła
do rutynowej kontroli zatrzymany został kierowca osobowej mazdy w miejscowości kaczki średnie
lubię kiedy pupa wystaje ci z wody
a co ma robić kolejarz z grudziądza
bezbrzeżna łódko
z wczoraj nieprzebytym
na każde celne pytanie tego świata jest tylko jedna odpowiedź
kupiłałem dom będę kroczyć dzieci
czy mężczyzna może poślubić siostrę wdowy po sobie?
a ty z kim rozmawiasz kiedy mówisz do siebie?
a pewnego dnia masturbując się na placu targowym oświadczył
w masarni życie jest dodatkiem do anegdoty
jajko stoi w powietrzu
najgłębiej jest to co jest niechcący
czesi kupili sobie bramkarza który je wszystko nigdy nie sikał pod ścianę i nawet najgłupsze papiery ma zapięte na ostatni guzik
w kierunku wskazanym przez policjanta
bóg i nic pochodzą z tych samych mięs
mieszkamy w przedziale węgla
opowieść to najbardziej trujący konserwant
w ośrodku dla uchodźców
w barwach atlético petróleos luanda
nie ma sposobu na to co dzieje się tylko raz
stąd że nie ma żadnego stąd
z każdymi wyborami w polsce na szczyt dochodzą coraz mniejsi ludzie
biologiinoszowynurek
drodzy darczyńcy
co to za pętla? rozwiązanie
lubię kiedy wilk skaleczy sobie nogę i próbuje zniknąć wśród śniegów
kłamstwo zaczyna się od podobnego
śnieg przyszywa się śniegiem rozcina
znaleźli noworodka przy hurtowni indyków
lubię wznosić wzrok po żebrach głodnych od urodzenia
kto zepsuł ciemność?
co to za ścieżka? strąconych
w miejsce agnieszki osieckiej
józef haller na welocypedzie mknie przez podole
poszedłałem do kościoła stać w sumie
chcesz żebym wzięła do ust?
wstrząśnięty muczenie krowy
dwie dłonie wąż obok węża
którego fizycy poszukują od lat
mucha spaceruje po blacie stołu
zajebiście ubrani robotnicy wychodzą z fabryki
przez 55 tuneli i po 196 mostach
może schowamy się w szafie
lubię zapach domów z których pozostały tylko kominy
wszystko się wyjaśni po czasie nikomu
szpital wszczął odpowiednie procedury
zamiast adama małysza
każda rzecz jest żadna
śmigło uderzyło w głowę 4-latka
czesi kupili sobie bramkarza który opłynął świat w pudełku po butach baty z kapeluszem słoniny na maszcie
w drodze do po nic
ascz to jest nic do wszystkiego
skulony w dziurce od klucza
w pabianicach na jednej z ulic policjanci zauważyli dwie osoby idące obok siebie
obserwuje teren z ukrycia
nasz adres:
optymistyczna panna młoda rozjechana przez ciągnik jednak
czesi kupili sobie bramkarza który gwizdnął im taczki
masz kształt – jesteś wersją
koleją 8 tygodni samolotem 12 lat
krzyk nie dorasta nędzy do gardła
gdzie my jesteśmy? u siebie w przenośni
istnieje grad
proszę to cofnąć
co to za brzeg? zmielonych
jest nierozsłowny widnokrąg
moja jest tylko śmierć jedyne teraz
krawiec w postaci ulewy
doradca klienta z funkcją sprzedaży
pojazdówszpachlarzświecki
jack kerouac wchodzi do łóżka helen weaver
po kalahari przechadza się
słuchając słowików
oraz czarny szlak z koniny przez kopę na kudłoń
słowo jest miejscem w które czas się przebiera
– to najpewniejsi laureaci oscarów
zwierzątorganistapalacz
czesi kupili sobie bramkarza który nie patrzy do zlewu i nie komentuje kroju swojego garnituru
źle mu z oczu patrzy
czas to most zwodzący
ech
z przewagą liter położonych po prawej stronie klawiatury
nie do odróżnienia od kropek i przecinków
dlatego że nie ma żadnego dlatego
dążąc do doskonałości
przemieszcza się kura olbrzyma
mamy siekiery będziemy improwizować
nie wiadomo skąd
i od spodu dokręć nakrętkę
za pomocą gdyby
mam krew mam głos mogę wyskoczyć z okna
ciało piotra grzesika drugi tydzień rozkłada się w zapomnianym mieszkaniu
czeluść ma na imię oklaski
drzwiami i ogonem
papież franciszek zakłada kask
drewna patroszacz
niewidzialne łączy świat na części
podczas wojny ścierałem pot z czoła
pobłogosław też naszą sól
pamięć rośnie korzeniami w górę rwie się
zawija zwłoki swoich dzieci w foliowe worki i chowa do lodówki
przed hotelem patria
w pomidorowej
na rzece tag spowitej poranną mgłą
plecami do przypadku
język jest narządem do tykania
powinna zmienić płeć
podczas wojny grałem w kulki
każdy punkt widzenia jest tak samo dobry
mekong przepływa między innymi
kwiatówwyższy urzędnik
ach
autor idzie ulicą smoczą
jechałem na wróbelku jechałem sam
oblepiony surowym ciastem
światło wznika i nie po kolei
pośród pełnych krokodyli potoków
ludwik wittgenstein reflektorem goplany omiata brzeg wisły
ale zgniotło te drzwi i ojca w drzwiach
niebo ma ptaki na głowie
jaki trup z pana wyrośnie?!
mona liza była psem
nadinspektor franz kafka kręci głową
widelcem po szkle
z łodzi tonącej na morzu egejskim
świat nabiera sensu przez ślepe uczynki
nikt — to moje nazwisko
przypadkiem doskonały
plastikowa torebka to po niemiecku plastikbeutel plastikbeutel to po rumuńsku pungă de plastic pungă de plastic to po holendersku
w armii arcy xiąźgcia karola
na przestrzeni 4 miliardów lat świetlnych
czesi kupili sobie bramkarza którego życie pisze najpiękniejsze romanse i wydaje resztę co do godziny
moje imię znaczy ten który chowa się za walizką
prześcieradło się po nim lepi
w środku nocy w windzie zatrzymanej między piętrami
nigdzie dociera wszędzie przed czasem
w jednym z prywatnych żłobków
lubię kiedy ręcznik zsuwa się na podłogę
jeśli nieznajomy zaskoczy kobietę podczas kąpieli ta zasłoni najbardziej wstydliwą część ciała
w biedronce na umschlagplatzu
w masarni mieszka człowiek z człowieka wydeptany
gdy masz pusty słoik możesz go odwrócić przytrzasnąć powietrze
przeźroczyścieje
najpierw zaciśnij dłoń
nigdy nie wraca na swoje miejsce
w afryce mieszka
to myśl do strzepnięcia
a importerom też się nie chce
czterech się powiesiło (na plebanii lub w kościele)
na koniu z biało czerwoną flagą
tocząc rzeki źródłom na pożarcie
czesi kupili sobie bramkarza którego trzeba trzymać w szafce
lubię kiedy ojciec pochyla się nad zwłokami syna i płacze
przejechany przez czołg
mrugając ok 15-20 razy na minutę
och
jest już w samborze
we wrześniu pracownicy dostają ołówkowe
w szyfonowej sukni
kobieta w czerwonym skafandrze prowadzi rower wzdłuż płotu
masz imię – jesteś fikcją
na zatopionej w bursztynie pchle
traktor wyrównuje piasek na plaży
między czorsztynem a niedzicą
z niegojącą się raną pachwiny
w cenie kawalerki w wałbrzychu
są jeszcze wiece do zdrapywania łez
i/lub przewlekłe samooskarżenia
w nieprzeniknionym lesie bwindi
pozłacane świnie
oczko mi poszło
przygnieciony 30-metrowym krzyżem
najważniejszym elementem obrazu jest czytelny podpis
co 20 minut w indiach
nie stoimy ze światem twarzą w twarz
przez wyrzeczenie się wpływu na zdarzenia
w zawilcu narcyzowatym
z ręką na sercu
szefowie z pokaźniejszymi podpisami z większym prawdopodobieństwem doprowadzają firmy do ruiny
i spuścił mi się na sukienkę
i zmierza w kierunku nieobranym
lubię kiedy tak na mnie patrzysz
i usiadła w kącie
bóg nie wie którą wargą się przykryć
z przedhomerowską mytów głębią
nie umlę nie umlę
w masarni każdy ból jest rasy przybłęda
szyiccy bojownicy zatykają uszy
czesi kupili sobie bramkarza który śnił im się po nocach wył i skomlał i zaciskał pasa
początek świata jest wszędzie
bono poprowadzi mnie do ołtarza
myśl mieszka drobinkami nigdy
czesi kupili sobie bramkarza który nie rzuca słów na wiatr tylko spokojnie stoi w kolejce
do odstraszania komarów kleszczy os
czy znasz swoje miejsce w łańcuchu pokarmowym?
marek grechuta jest zastrzeżonym znakiem towarowym
śmierć jest naszym środkiem
człowiek służy też do podlewania ziemi
drugie tyle jest własnością pozostałych mieszkańców globu

mamy siekiery będziemy improwizować
wszystko się wyjaśni po czasie nikomu
może schowamy się w szafie
co to za ścieżka? strąconych
czesi kupili sobie bramkarza który nie rzuca słów na wiatr tylko spokojnie stoi w kolejce
plastikowa torebka to po niemiecku plastikbeutel plastikbeutel to po rumuńsku pungă de plastic pungă de plastic to po holendersku
czesi kupili sobie bramkarza który nie patrzy do zlewu i nie komentuje kroju swojego garnituru
opowieść to najbardziej trujący konserwant
najgłębiej jest to co jest niechcący
nadinspektor franz kafka kręci głową
każda rzecz jest żadna
z łodzi tonącej na morzu egejskim
mieszkamy w przedziale węgla
przygnieciony 30-metrowym krzyżem
na zatopionej w bursztynie pchle
w pabianicach na jednej z ulic policjanci zauważyli dwie osoby idące obok siebie
szefowie z pokaźniejszymi podpisami z większym prawdopodobieństwem doprowadzają firmy do ruiny
pobłogosław też naszą sól
i/lub przewlekłe samooskarżenia
koleją 8 tygodni samolotem 12 lat
na wysokości ja
światło wznika i nie po kolei
na rzece tag spowitej poranną mgłą
szpital wszczął odpowiednie procedury
śnieg przyszywa się śniegiem rozcina
czesi kupili sobie bramkarza który gwizdnął im taczki
język jest narządem do tykania
lubię kiedy tak na mnie patrzysz
kosmos ma miejsce w lupie
w pomarszczonej deszczem sekwanie
przed hotelem patria
czas się w nas umówił z nikim
w środku nocy w windzie zatrzymanej między piętrami
mrugając ok 15-20 razy na minutę
skulony w dziurce od klucza
zamiast adama małysza
słowo jest miejscem w które czas się przebiera
czy znasz swoje miejsce w łańcuchu pokarmowym?
polując w górach ardeńskich
jest nierozsłowny widnokrąg
mam oczy mam lęk mogę zabijać
kto zepsuł ciemność?
józef haller na welocypedzie mknie przez podole
mekong przepływa między innymi
na każde celne pytanie tego świata jest tylko jedna odpowiedź
wielkości za późno
w szyfonowej sukni
oczko mi poszło
pod wpływem oczywistego cudu
lubię kiedy ojciec pochyla się nad zwłokami syna i płacze
szyiccy bojownicy zatykają uszy
nie stoimy ze światem twarzą w twarz
bezbrzeżna łódko
z niegojącą się raną pachwiny
a pewnego dnia masturbując się na placu targowym oświadczył
w nieprzeniknionym lesie bwindi
każdy punkt widzenia jest tak samo dobry
lubię zapach domów z których pozostały tylko kominy
gębice poległych bohaterów 11
początek świata jest wszędzie
źle mu z oczu patrzy
mam krew mam głos mogę wyskoczyć z okna
mucha spaceruje po blacie stołu
pozłacane świnie
lubię kiedy ręcznik zsuwa się na podłogę
przeźroczyścieje
między czorsztynem a niedzicą
proszę to cofnąć
na peronie w ghaziabadzie
czas to most zwodzący
drewna patroszacz
myśl mieszka drobinkami nigdy
dwie dłonie wąż obok węża
zwierzątorganistapalacz
powinna zmienić płeć
najważniejszym elementem obrazu jest czytelny podpis
czesi kupili sobie bramkarza który śnił im się po nocach wył i skomlał i zaciskał pasa
kłamstwo zaczyna się od podobnego
i zmierza w kierunku nieobranym
w masarni życie jest dodatkiem do anegdoty
biologiinoszowynurek
ach
nigdzie dociera wszędzie przed czasem
zajebiście ubrani robotnicy wychodzą z fabryki
w afryce mieszka
ciało piotra grzesika drugi tydzień rozkłada się w zapomnianym mieszkaniu
oraz czarny szlak z koniny przez kopę na kudłoń
audrey hepburn siedzi przy pustym stole
pośród pełnych krokodyli potoków
czterech się powiesiło (na plebanii lub w kościele)
drugie tyle jest własnością pozostałych mieszkańców globu
przemieszcza się kura olbrzyma
oblepiony surowym ciastem
przejechany przez czołg
z przewagą liter położonych po prawej stronie klawiatury
podasz mi wolną wolę?
gdy masz pusty słoik możesz go odwrócić przytrzasnąć powietrze
a co ma robić kolejarz z grudziądza
podczas wojny ścierałem pot z czoła
a importerom też się nie chce
pod ściętą lipą
podczas wojny grałem w kulki
kwiatówwyższy urzędnik
najmądrzejszy z nas jest pustka w atomie
czesi kupili sobie bramkarza który je wszystko nigdy nie sikał pod ścianę i nawet najgłupsze papiery ma zapięte na ostatni guzik
jeśli nieznajomy zaskoczy kobietę podczas kąpieli ta zasłoni najbardziej wstydliwą część ciała
nie umlę nie umlę
masz kształt – jesteś wersją
w masarni mieszka człowiek z człowieka wydeptany
nie wiadomo skąd
co to za pętla? rozwiązanie
w drodze do po nic
pamięć rośnie korzeniami w górę rwie się
jajko stoi w powietrzu
wciąż nie ma końca ani co z tego
jaki trup z pana wyrośnie?!
w ośrodku dla uchodźców
i od spodu dokręć nakrętkę
poszedłałem do kościoła stać w sumie
nie do odróżnienia od kropek i przecinków
marek grechuta jest zastrzeżonym znakiem towarowym
ale zgniotło te drzwi i ojca w drzwiach
inne siostry też biły
na koniu z biało czerwoną flagą
od strony łomży
każde z oczu porusza się inaczej
najpierw zaciśnij dłoń
czy mężczyzna może poślubić siostrę wdowy po sobie?
z ręką na sercu
nasz adres:
fale uderzają o latarnię
dążąc do doskonałości
w hołdzie poległym na wszystkich wojnach
śmigło uderzyło w głowę 4-latka
papież franciszek zakłada kask
we wrześniu pracownicy dostają ołówkowe
czeluść ma na imię oklaski
bóg nie wie którą wargą się przykryć
widelcem po szkle
małpa śpiewająca na drzewie
lubię kiedy pupa wystaje ci z wody
czesi kupili sobie bramkarza którego życie pisze najpiękniejsze romanse i wydaje resztę co do godziny
jechałem na wróbelku jechałem sam
drzwiami i ogonem
w barwach atlético petróleos luanda
dlatego że nie ma żadnego dlatego
niewidzialne łączy świat na części
kupiłałem dom będę kroczyć dzieci
obserwuje teren z ukrycia
nikt — to moje nazwisko
doradca klienta z funkcją sprzedaży
w jednym z prywatnych żłobków
na przestrzeni 4 miliardów lat świetlnych
zawija zwłoki swoich dzieci w foliowe worki i chowa do lodówki
wystaje z lodowca na szczycie wulkanu pico de orizaba
bono poprowadzi mnie do ołtarza
nigdy nie wraca na swoje miejsce
którego fizycy poszukują od lat
czesi kupili sobie bramkarza który opłynął świat w pudełku po butach baty z kapeluszem słoniny na maszcie
jack kerouac wchodzi do łóżka helen weaver
nie ma sposobu na to co dzieje się tylko raz
w zawilcu narcyzowatym
kobieta w czerwonym skafandrze prowadzi rower wzdłuż płotu
jest już w samborze
w armii arcy xiąźgcia karola
autor idzie ulicą smoczą
przypadkiem doskonały
bóg i nic pochodzą z tych samych mięs
optymistyczna panna młoda rozjechana przez ciągnik jednak
do odstraszania komarów kleszczy os
w masarni każdy ból jest rasy przybłęda
moja jest tylko śmierć jedyne teraz
w cenie kawalerki w wałbrzychu
plecami do przypadku
czesi kupili sobie bramkarza którego trzeba trzymać w szafce
przez wyrzeczenie się wpływu na zdarzenia
lubię wznosić wzrok po żebrach głodnych od urodzenia
ech
po kalahari przechadza się
drodzy darczyńcy
gdzie my jesteśmy? u siebie w przenośni
czesi kupili sobie bramkarza który kręci się koło domu
statek czekał ale był z mydła
krzyk nie dorasta nędzy do gardła
z przedhomerowską mytów głębią
masz imię – jesteś fikcją
chcesz żebym wzięła do ust?
do rutynowej kontroli zatrzymany został kierowca osobowej mazdy w miejscowości kaczki średnie
och
pojazdówszpachlarzświecki
znaleźli noworodka przy hurtowni indyków
przez 55 tuneli i po 196 mostach
ludwik wittgenstein reflektorem goplany omiata brzeg wisły
co 20 minut w indiach
prześcieradło się po nim lepi
albrecht dürer płynie na zelandię
ascz to jest nic do wszystkiego
wypełniony treścią ropną
krawiec w postaci ulewy
wstrząśnięty muczenie krowy
są jeszcze wiece do zdrapywania łez
mona liza była psem
w południe drzewa wymieniały się liśćmi
śmierć jest naszym środkiem
tocząc rzeki źródłom na pożarcie
– to najpewniejsi laureaci oscarów
co to za brzeg? zmielonych
z wczoraj nieprzebytym
w miejsce agnieszki osieckiej
niebo ma ptaki na głowie
brud podgląda cię przez mydła
moje imię znaczy ten który chowa się za walizką
i usiadła w kącie
w pomidorowej
świat nabiera sensu przez ślepe uczynki
słuchając słowików
w kierunku wskazanym przez policjanta
søren kierkegaard unosi kapelusz
a ty z kim rozmawiasz kiedy mówisz do siebie?
za pomocą gdyby
lubię kiedy wilk skaleczy sobie nogę i próbuje zniknąć wśród śniegów
istnieje grad
to myśl do strzepnięcia
człowiek służy też do podlewania ziemi
agrest pada
i spuścił mi się na sukienkę
z każdymi wyborami w polsce na szczyt dochodzą coraz mniejsi ludzie
stąd że nie ma żadnego stąd
traktor wyrównuje piasek na plaży
w biedronce na umschlagplatzu