bóg mięs

bóg nie wie którą wargą się przykryć
źle mu z oczu patrzy
śmierć jest naszym środkiem
masz imię – jesteś fikcją
w masarni każdy ból jest rasy przybłęda
plastikowa torebka to po niemiecku plastikbeutel plastikbeutel to po rumuńsku pungă de plastic pungă de plastic to po holendersku
przejechany przez czołg
fale uderzają o latarnię
szpital wszczął odpowiednie procedury
i usiadła w kącie
wypełniony treścią ropną
nasz adres:
w jednym z prywatnych żłobków
w pomarszczonej deszczem sekwanie
bono poprowadzi mnie do ołtarza
a ty z kim rozmawiasz kiedy mówisz do siebie?
dążąc do doskonałości
lubię kiedy ręcznik zsuwa się na podłogę
wstrząśnięty muczenie krowy
lubię kiedy tak na mnie patrzysz
mieszkamy w przedziale węgla
oraz czarny szlak z koniny przez kopę na kudłoń
zamiast adama małysza
do rutynowej kontroli zatrzymany został kierowca osobowej mazdy w miejscowości kaczki średnie
śnieg przyszywa się śniegiem rozcina
niebo ma ptaki na głowie
obserwuje teren z ukrycia
co to za ścieżka? strąconych
papież franciszek zakłada kask
jajko stoi w powietrzu
słuchając słowików
ech
przypadkiem doskonały
z wczoraj nieprzebytym
znaleźli noworodka przy hurtowni indyków
lubię wznosić wzrok po żebrach głodnych od urodzenia
w hołdzie poległym na wszystkich wojnach
a pewnego dnia masturbując się na placu targowym oświadczył
dwie dłonie wąż obok węża
z przewagą liter położonych po prawej stronie klawiatury
krzyk nie dorasta nędzy do gardła
najważniejszym elementem obrazu jest czytelny podpis
na koniu z biało czerwoną flagą
zajebiście ubrani robotnicy wychodzą z fabryki
moja jest tylko śmierć jedyne teraz
w środku nocy w windzie zatrzymanej między piętrami
lubię zapach domów z których pozostały tylko kominy
biologiinoszowynurek
i od spodu dokręć nakrętkę
nie stoimy ze światem twarzą w twarz
koleją 8 tygodni samolotem 12 lat
na wysokości ja
w miejsce agnieszki osieckiej
traktor wyrównuje piasek na plaży
przeźroczyścieje
lubię kiedy wilk skaleczy sobie nogę i próbuje zniknąć wśród śniegów
są jeszcze wiece do zdrapywania łez
jechałem na wróbelku jechałem sam
światło wznika i nie po kolei
kobieta w czerwonym skafandrze prowadzi rower wzdłuż płotu
czterech się powiesiło (na plebanii lub w kościele)
nie wiadomo skąd
lubię kiedy ojciec pochyla się nad zwłokami syna i płacze
oblepiony surowym ciastem
bezbrzeżna łódko
szyiccy bojownicy zatykają uszy
marek grechuta jest zastrzeżonym znakiem towarowym
którego fizycy poszukują od lat
a co ma robić kolejarz z grudziądza
jack kerouac wchodzi do łóżka helen weaver
jeśli nieznajomy zaskoczy kobietę podczas kąpieli ta zasłoni najbardziej wstydliwą część ciała
każdy punkt widzenia jest tak samo dobry
przed hotelem patria
podasz mi wolną wolę?
najmądrzejszy z nas jest pustka w atomie
słowo jest miejscem w które czas się przebiera
lubię kiedy pupa wystaje ci z wody
doradca klienta z funkcją sprzedaży
prześcieradło się po nim lepi
och
podczas wojny ścierałem pot z czoła
mona liza była psem
język jest narządem do tykania
i/lub przewlekłe samooskarżenia
mamy siekiery będziemy improwizować
co 20 minut w indiach
najpierw zaciśnij dłoń
gębice poległych bohaterów 11
wszystko się wyjaśni po czasie nikomu
we wrześniu pracownicy dostają ołówkowe
proszę to cofnąć
skulony w dziurce od klucza
w kierunku wskazanym przez policjanta
czesi kupili sobie bramkarza który kręci się koło domu
pozłacane świnie
w nieprzeniknionym lesie bwindi
– to najpewniejsi laureaci oscarów
mekong przepływa między innymi
gdy masz pusty słoik możesz go odwrócić przytrzasnąć powietrze
nigdzie dociera wszędzie przed czasem
pamięć rośnie korzeniami w górę rwie się
mrugając ok 15-20 razy na minutę
czesi kupili sobie bramkarza który nie patrzy do zlewu i nie komentuje kroju swojego garnituru
małpa śpiewająca na drzewie
śmigło uderzyło w głowę 4-latka
na peronie w ghaziabadzie
za pomocą gdyby
w ośrodku dla uchodźców
polując w górach ardeńskich
w masarni życie jest dodatkiem do anegdoty
autor idzie ulicą smoczą
pod ściętą lipą
zwierzątorganistapalacz
co to za brzeg? zmielonych
w drodze do po nic
szefowie z pokaźniejszymi podpisami z większym prawdopodobieństwem doprowadzają firmy do ruiny
dlatego że nie ma żadnego dlatego
mucha spaceruje po blacie stołu
drodzy darczyńcy
przygnieciony 30-metrowym krzyżem
z każdymi wyborami w polsce na szczyt dochodzą coraz mniejsi ludzie
powinna zmienić płeć
drewna patroszacz
w szyfonowej sukni
na zatopionej w bursztynie pchle
zawija zwłoki swoich dzieci w foliowe worki i chowa do lodówki
brud podgląda cię przez mydła
wystaje z lodowca na szczycie wulkanu pico de orizaba
czas to most zwodzący
nie do odróżnienia od kropek i przecinków
czesi kupili sobie bramkarza który opłynął świat w pudełku po butach baty z kapeluszem słoniny na maszcie
ach
jaki trup z pana wyrośnie?!
a importerom też się nie chce
opowieść to najbardziej trujący konserwant
mam oczy mam lęk mogę zabijać
jest nierozsłowny widnokrąg
czesi kupili sobie bramkarza którego trzeba trzymać w szafce
po kalahari przechadza się
ascz to jest nic do wszystkiego
w pabianicach na jednej z ulic policjanci zauważyli dwie osoby idące obok siebie
nigdy nie wraca na swoje miejsce
kosmos ma miejsce w lupie
krawiec w postaci ulewy
ciało piotra grzesika drugi tydzień rozkłada się w zapomnianym mieszkaniu
czas się w nas umówił z nikim
do odstraszania komarów kleszczy os
wielkości za późno
między czorsztynem a niedzicą
czesi kupili sobie bramkarza który gwizdnął im taczki
jest już w samborze
przez 55 tuneli i po 196 mostach
od strony łomży
agrest pada
i zmierza w kierunku nieobranym
człowiek służy też do podlewania ziemi
czy znasz swoje miejsce w łańcuchu pokarmowym?
mam krew mam głos mogę wyskoczyć z okna
moje imię znaczy ten który chowa się za walizką
nikt — to moje nazwisko
gdzie my jesteśmy? u siebie w przenośni
stąd że nie ma żadnego stąd
nie umlę nie umlę
na każde celne pytanie tego świata jest tylko jedna odpowiedź
w południe drzewa wymieniały się liśćmi
w pomidorowej
czesi kupili sobie bramkarza którego życie pisze najpiękniejsze romanse i wydaje resztę co do godziny
kto zepsuł ciemność?
może schowamy się w szafie
czesi kupili sobie bramkarza który je wszystko nigdy nie sikał pod ścianę i nawet najgłupsze papiery ma zapięte na ostatni guzik
początek świata jest wszędzie
poszedłałem do kościoła stać w sumie
optymistyczna panna młoda rozjechana przez ciągnik jednak
drzwiami i ogonem
przemieszcza się kura olbrzyma
chcesz żebym wzięła do ust?
wciąż nie ma końca ani co z tego
w zawilcu narcyzowatym
co to za pętla? rozwiązanie
albrecht dürer płynie na zelandię
myśl mieszka drobinkami nigdy
w afryce mieszka
czy mężczyzna może poślubić siostrę wdowy po sobie?
pojazdówszpachlarzświecki
oczko mi poszło
i spuścił mi się na sukienkę
drugie tyle jest własnością pozostałych mieszkańców globu
pod wpływem oczywistego cudu
masz kształt – jesteś wersją
inne siostry też biły
nie ma sposobu na to co dzieje się tylko raz
czesi kupili sobie bramkarza który nie rzuca słów na wiatr tylko spokojnie stoi w kolejce
kupiłałem dom będę kroczyć dzieci
z niegojącą się raną pachwiny
w armii arcy xiąźgcia karola
kwiatówwyższy urzędnik
na rzece tag spowitej poranną mgłą
podczas wojny grałem w kulki
czeluść ma na imię oklaski
pośród pełnych krokodyli potoków
audrey hepburn siedzi przy pustym stole
plecami do przypadku
czesi kupili sobie bramkarza który śnił im się po nocach wył i skomlał i zaciskał pasa
nadinspektor franz kafka kręci głową
świat nabiera sensu przez ślepe uczynki
z łodzi tonącej na morzu egejskim
w barwach atlético petróleos luanda
istnieje grad
w biedronce na umschlagplatzu
na przestrzeni 4 miliardów lat świetlnych
søren kierkegaard unosi kapelusz
z ręką na sercu
widelcem po szkle
statek czekał ale był z mydła
ludwik wittgenstein reflektorem goplany omiata brzeg wisły
tocząc rzeki źródłom na pożarcie
każda rzecz jest żadna
ale zgniotło te drzwi i ojca w drzwiach
każde z oczu porusza się inaczej
kłamstwo zaczyna się od podobnego
z przedhomerowską mytów głębią
w cenie kawalerki w wałbrzychu
niewidzialne łączy świat na części
pobłogosław też naszą sól
przez wyrzeczenie się wpływu na zdarzenia
w masarni mieszka człowiek z człowieka wydeptany
józef haller na welocypedzie mknie przez podole
to myśl do strzepnięcia
bóg i nic pochodzą z tych samych mięs
najgłębiej jest to co jest niechcący

najgłębiej jest to co jest niechcący
a pewnego dnia masturbując się na placu targowym oświadczył
na wysokości ja
jajko stoi w powietrzu
małpa śpiewająca na drzewie
najmądrzejszy z nas jest pustka w atomie
pod wpływem oczywistego cudu
nie stoimy ze światem twarzą w twarz
człowiek służy też do podlewania ziemi
kwiatówwyższy urzędnik
a ty z kim rozmawiasz kiedy mówisz do siebie?
obserwuje teren z ukrycia
nie umlę nie umlę
polując w górach ardeńskich
język jest narządem do tykania
niewidzialne łączy świat na części
albrecht dürer płynie na zelandię
doradca klienta z funkcją sprzedaży
w masarni każdy ból jest rasy przybłęda
mam krew mam głos mogę wyskoczyć z okna
gębice poległych bohaterów 11
traktor wyrównuje piasek na plaży
moja jest tylko śmierć jedyne teraz
krzyk nie dorasta nędzy do gardła
w pomidorowej
w drodze do po nic
dwie dłonie wąż obok węża
opowieść to najbardziej trujący konserwant
czesi kupili sobie bramkarza który śnił im się po nocach wył i skomlał i zaciskał pasa
nasz adres:
kosmos ma miejsce w lupie
koleją 8 tygodni samolotem 12 lat
za pomocą gdyby
marek grechuta jest zastrzeżonym znakiem towarowym
kto zepsuł ciemność?
czesi kupili sobie bramkarza który nie patrzy do zlewu i nie komentuje kroju swojego garnituru
i spuścił mi się na sukienkę
na peronie w ghaziabadzie
przypadkiem doskonały
w ośrodku dla uchodźców
w masarni mieszka człowiek z człowieka wydeptany
nie do odróżnienia od kropek i przecinków
z wczoraj nieprzebytym
po kalahari przechadza się
lubię kiedy ojciec pochyla się nad zwłokami syna i płacze
w miejsce agnieszki osieckiej
z każdymi wyborami w polsce na szczyt dochodzą coraz mniejsi ludzie
fale uderzają o latarnię
przemieszcza się kura olbrzyma
pośród pełnych krokodyli potoków
pozłacane świnie
przygnieciony 30-metrowym krzyżem
a importerom też się nie chce
– to najpewniejsi laureaci oscarów
mrugając ok 15-20 razy na minutę
drodzy darczyńcy
zawija zwłoki swoich dzieci w foliowe worki i chowa do lodówki
wypełniony treścią ropną
w szyfonowej sukni
początek świata jest wszędzie
prześcieradło się po nim lepi
w afryce mieszka
nikt — to moje nazwisko
masz imię – jesteś fikcją
każda rzecz jest żadna
oblepiony surowym ciastem
kupiłałem dom będę kroczyć dzieci
lubię kiedy wilk skaleczy sobie nogę i próbuje zniknąć wśród śniegów
zwierzątorganistapalacz
bono poprowadzi mnie do ołtarza
nadinspektor franz kafka kręci głową
och
śmierć jest naszym środkiem
czy znasz swoje miejsce w łańcuchu pokarmowym?
nigdy nie wraca na swoje miejsce
czeluść ma na imię oklaski
podczas wojny grałem w kulki
czas to most zwodzący
z przewagą liter położonych po prawej stronie klawiatury
na przestrzeni 4 miliardów lat świetlnych
jest już w samborze
jeśli nieznajomy zaskoczy kobietę podczas kąpieli ta zasłoni najbardziej wstydliwą część ciała
w zawilcu narcyzowatym
a co ma robić kolejarz z grudziądza
ludwik wittgenstein reflektorem goplany omiata brzeg wisły
między czorsztynem a niedzicą
widelcem po szkle
mieszkamy w przedziale węgla
krawiec w postaci ulewy
i/lub przewlekłe samooskarżenia
w hołdzie poległym na wszystkich wojnach
tocząc rzeki źródłom na pożarcie
z przedhomerowską mytów głębią
lubię kiedy ręcznik zsuwa się na podłogę
kobieta w czerwonym skafandrze prowadzi rower wzdłuż płotu
ciało piotra grzesika drugi tydzień rozkłada się w zapomnianym mieszkaniu
søren kierkegaard unosi kapelusz
plecami do przypadku
jechałem na wróbelku jechałem sam
ale zgniotło te drzwi i ojca w drzwiach
szpital wszczął odpowiednie procedury
autor idzie ulicą smoczą
skulony w dziurce od klucza
przez 55 tuneli i po 196 mostach
statek czekał ale był z mydła
w cenie kawalerki w wałbrzychu
szefowie z pokaźniejszymi podpisami z większym prawdopodobieństwem doprowadzają firmy do ruiny
z ręką na sercu
wstrząśnięty muczenie krowy
niebo ma ptaki na głowie
do odstraszania komarów kleszczy os
inne siostry też biły
na rzece tag spowitej poranną mgłą
jaki trup z pana wyrośnie?!
dlatego że nie ma żadnego dlatego
bezbrzeżna łódko
w masarni życie jest dodatkiem do anegdoty
oraz czarny szlak z koniny przez kopę na kudłoń
ascz to jest nic do wszystkiego
plastikowa torebka to po niemiecku plastikbeutel plastikbeutel to po rumuńsku pungă de plastic pungă de plastic to po holendersku
z niegojącą się raną pachwiny
wielkości za późno
przez wyrzeczenie się wpływu na zdarzenia
zajebiście ubrani robotnicy wychodzą z fabryki
przed hotelem patria
mona liza była psem
stąd że nie ma żadnego stąd
słuchając słowików
nie wiadomo skąd
w pomarszczonej deszczem sekwanie
kłamstwo zaczyna się od podobnego
agrest pada
masz kształt – jesteś wersją
lubię kiedy tak na mnie patrzysz
i zmierza w kierunku nieobranym
znaleźli noworodka przy hurtowni indyków
istnieje grad
każdy punkt widzenia jest tak samo dobry
czesi kupili sobie bramkarza który kręci się koło domu
oczko mi poszło
nie ma sposobu na to co dzieje się tylko raz
mekong przepływa między innymi
czesi kupili sobie bramkarza który gwizdnął im taczki
dążąc do doskonałości
wciąż nie ma końca ani co z tego
w środku nocy w windzie zatrzymanej między piętrami
śnieg przyszywa się śniegiem rozcina
lubię zapach domów z których pozostały tylko kominy
optymistyczna panna młoda rozjechana przez ciągnik jednak
w biedronce na umschlagplatzu
powinna zmienić płeć
ech
drugie tyle jest własnością pozostałych mieszkańców globu
bóg nie wie którą wargą się przykryć
jack kerouac wchodzi do łóżka helen weaver
świat nabiera sensu przez ślepe uczynki
proszę to cofnąć
poszedłałem do kościoła stać w sumie
w pabianicach na jednej z ulic policjanci zauważyli dwie osoby idące obok siebie
czesi kupili sobie bramkarza którego życie pisze najpiękniejsze romanse i wydaje resztę co do godziny
w jednym z prywatnych żłobków
drzwiami i ogonem
najpierw zaciśnij dłoń
na zatopionej w bursztynie pchle
w barwach atlético petróleos luanda
każde z oczu porusza się inaczej
słowo jest miejscem w które czas się przebiera
pojazdówszpachlarzświecki
mamy siekiery będziemy improwizować
są jeszcze wiece do zdrapywania łez
podasz mi wolną wolę?
czy mężczyzna może poślubić siostrę wdowy po sobie?
józef haller na welocypedzie mknie przez podole
drewna patroszacz
z łodzi tonącej na morzu egejskim
w kierunku wskazanym przez policjanta
w nieprzeniknionym lesie bwindi
czesi kupili sobie bramkarza którego trzeba trzymać w szafce
czesi kupili sobie bramkarza który je wszystko nigdy nie sikał pod ścianę i nawet najgłupsze papiery ma zapięte na ostatni guzik
do rutynowej kontroli zatrzymany został kierowca osobowej mazdy w miejscowości kaczki średnie
czas się w nas umówił z nikim
źle mu z oczu patrzy
pod ściętą lipą
to myśl do strzepnięcia
papież franciszek zakłada kask
nigdzie dociera wszędzie przed czasem
przeźroczyścieje
gdy masz pusty słoik możesz go odwrócić przytrzasnąć powietrze
lubię wznosić wzrok po żebrach głodnych od urodzenia
najważniejszym elementem obrazu jest czytelny podpis
od strony łomży
w armii arcy xiąźgcia karola
może schowamy się w szafie
pobłogosław też naszą sól
zamiast adama małysza
podczas wojny ścierałem pot z czoła
pamięć rośnie korzeniami w górę rwie się
i od spodu dokręć nakrętkę
czesi kupili sobie bramkarza który nie rzuca słów na wiatr tylko spokojnie stoi w kolejce
lubię kiedy pupa wystaje ci z wody
wszystko się wyjaśni po czasie nikomu
audrey hepburn siedzi przy pustym stole
śmigło uderzyło w głowę 4-latka
czterech się powiesiło (na plebanii lub w kościele)
mam oczy mam lęk mogę zabijać
ach
chcesz żebym wzięła do ust?
czesi kupili sobie bramkarza który opłynął świat w pudełku po butach baty z kapeluszem słoniny na maszcie
we wrześniu pracownicy dostają ołówkowe
co to za brzeg? zmielonych
w południe drzewa wymieniały się liśćmi
wystaje z lodowca na szczycie wulkanu pico de orizaba
na każde celne pytanie tego świata jest tylko jedna odpowiedź
moje imię znaczy ten który chowa się za walizką
jest nierozsłowny widnokrąg
przejechany przez czołg
i usiadła w kącie
którego fizycy poszukują od lat
co to za ścieżka? strąconych
światło wznika i nie po kolei
na koniu z biało czerwoną flagą
biologiinoszowynurek
brud podgląda cię przez mydła
co 20 minut w indiach
myśl mieszka drobinkami nigdy
mucha spaceruje po blacie stołu
szyiccy bojownicy zatykają uszy
gdzie my jesteśmy? u siebie w przenośni
co to za pętla? rozwiązanie
bóg i nic pochodzą z tych samych mięs